Przejdź do treści

Podróże ku wolności

Blackout – 10 rodzajów przedmiotów, które warto przygotować na ewentualny brak prądu w naszych domach

    W ostatnim czasie w Europie dużo mówi się o możliwości tzw. blackout’u, czyli wyłączenia prądu i dłuższych przerw w dostawie energii elektrycznej w naszych domach. Temat ten jest szczególnie głośny w Niemczech, Austrii, Szwajcarii i Hiszpanii. Co ciekawe, w Austrii władze już oficjalnie przygotowują ludzi do przewidywanego blackout’u, puszczając krótki propagandowy filmik na Youtube pokazujący, w jaki sposób powinni zachować się przezorni obywatele w razie nagłego wyłączenia elektryczności. Film nosi tytuł „Blackout – ein weiträumiger, eventuell gar europaweiter Stromausfall”, do którego link znajdziesz tutaj.

    Tymczasem zagrożenie takie istnieje także i w Polsce, choć w przeciwieństwie do tamtych krajów nasze władze na ten temat oficjalnie milczą. Jednak mój bliski znajomy pracujący w jednej z największych elektrowni w Polsce powiedział mi, że elektrownia ta obecnie posiada jedynie 1/3 zapasów węgla z tego, co zawsze miała w poprzednich latach o tej samej porze roku. Innymi słowy, jeżeli zima tego roku będzie mroźna, to prawdopodobnie zabraknie nam prądu. O tym zaś, jak wygląda życie bez prądu, przeczytasz w moim artykule pt. „Czy jesteś przygotowany? – tutaj.

    Co może się stać, jeżeli rzeczywiście dojdzie do blackout ’u?

    Zaniepokojony taką ewentualnością, zastanowiłem się, co by się stało, gdyby rzeczywiście doszło do blackout’u. Przecież większość urządzeń w naszych domach jest zasilana na prąd. W takiej sytuacji z pewnością nie działałaby lodówka, pralka, internet domowy, komputer, czy też radio i telewizja.

    Co gorsze, w przypadku powszechnego braku energii elektrycznej prawdopodobnie również nie będziemy mieć wody, ogrzewania i gazu w naszych domach. Nie ulega bowiem wątpliwości, że urządzenia przesyłowe do tych mediów z reguły także działają na prąd. Z powodu braku elektryczności nie będą raczej też funkcjonować stacje benzynowe i sklepy, a także nie będziemy mogli nigdzie się dodzwonić, bo nie będą działać sieci telefonów. Również różne instytucje bez elektryczności przestaną pracować albo też ograniczą swoje działanie. Innymi słowy, może czekać nas kompletny chaos w całym kraju.

    Podkreślam także, że wielu naszych obywateli tak „zachwyconych” pieniądzem elektronicznym nie będzie w ogóle miało czym zapłacić, gdyż nie będą działać banki, bankomaty, karty płatnicze i przelewy internetowe.

    Co warto przygotować na wypadek blackout ’u?

    Nie wiem, czy ostatecznie tak się stanie i rzeczywiście dojdzie do blackout’u, jednak ryzyko wyłączenia prądu wydaje mi się poważne. Z daleko idącej ostrożności uważam więc, że nawet gdyby do niego nie doszło to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, aby być przygotowanym na taką ewentualność. Moim zdaniem warto bowiem kupić kilka lub kilkanaście rzeczy, które teraz są powszechnie dostępne w sklepach, a które mogą nas „uratować” w przypadku, gdyby rzeczywiście prądu zabrakło na dłuższy czas. Jeśli zaś nie będzie blackout’u, to przecież i tak one się nam przydadzą i je zużyjemy.

    Dlatego też dziś pragnę wskazać Wam 10 rodzajów przedmiotów, które warto przygotować na ewentualny brak prądu w naszych domach. Oto one:

    1) Woda i inne napoje

    Woda jest podstawowym czynnikiem potrzebnym nam do życia. Dlatego też koniecznie trzeba posiadać zapasy wody – i to nie tylko na wypadek blackout’u. Nie każdy bowiem sobie zdaje sprawę z tego, że w przypadku powszechnego braku energii elektrycznej prawdopodobnie również nie będziemy mieć i wody, gdyż urządzenia doprowadzające wodę także są zasilane na prąd. Mam tu konkretnie na myśli:

    a) woda do picia

    Uważam, że zawsze warto zgromadzić więcej wody – tak aby wystarczyła do picia w naszej rodzinie przynajmniej przez tydzień czasu. Wodę pitną można np. kupić w sklepach w dużych 5-litrowych butelkach. Ale oczywiście można też przegotować wodę z kranu i magazynować ją w jakichś naczyniach.

    b) woda do mycia

    Woda będzie nam także potrzebna do utrzymywania higieny – zarówno nas samych, jak też i miejsca, w którym mieszkamy, np. do mycia rąk i kąpieli, mycia naczyń, prania, czy też spuszczania wody w toalecie. W tym wypadku wystarczy nam nieprzegotowana woda z kranu.

    c) inne napoje

    Warto też zawsze mieć w piwnicy trochę kompotów w słoikach, czy też soków lub mleka w kartonach (np. dla dzieci).

    2) Gotówka

    Nie każdy sobie zdaje z tego sprawę, że pieniądz elektroniczny i karty bankomatowe są nic nie warte w przypadku braku prądu. Dlatego też na tę ewentualność warto posiadać odłożoną gotówkę, gdyż w przeciwnym wypadku nic nie będziemy w stanie kupić. Z daleko idącej ostrożności proponuję nieco zdywersyfikować gotówkę i zaopatrzyć się nie tylko w polskie złotówki, lecz także w „twarde” waluty, takie jak np. dolary, euro, czy też franki, albowiem obecnie mamy galopującą inflację. Dodam jedynie, że w wypadku najcięższych kryzysów (np. wojna) jedynym prawdziwym pieniądzem jest złoto.

    Jeśli zaś interesuję Cię temat dotyczący gotówki to napisałem o tym dwa niezwykle popularne odcinki bloga:

    – „Dlaczego warto płacić gotówką i ograniczyć korzystanie z karty?” – czytaj.

    – „Czy grozi nam likwidacja gotówki?” – czytaj.

    3) Żywność

    Żywność – tak niezbędna nam do życia – niestety w większości przypadków dość szybko psuje się i z reguły ma krótką datę ważności. Dlatego też warto zgromadzić więcej konkretnie takiej żywności, która akurat dłużej wytrzyma. Nie musimy także martwić się tym, że zgromadzimy „zbyt dużo” takiej żywności, gdyż stopniowo możemy ją zjadać i jednocześnie w to miejsce kupować kolejne zapasy. Jakie zatem rodzaje jedzenia warto zgromadzić? Osobiście zaliczyłbym tu:

    a) żywność w puszkach

    Mam tu na myśli różnego rodzaju konserwy turystyczne, konserwy tyrolskie, ryby w puszkach i inne podobne produkty konserwowe. Żywność w puszkach – o ile jest przechowywana w prawidłowej, chłodnej temperaturze – z reguły wytrzyma naprawdę długo – czasami nawet i kilka lat.

    b) sucha żywność, która może dość długo wytrzymać np. kasza, ryż, makarony

    Chodzi tu przede wszystkim o takie produkty jak: makarony, kasze, ryże, fasola, groch, ciecierzyca, itp.

    c) żywność w słoikach lub butelkach

    Do tej grupy zaliczyłbym np. ogórki kiszone, oliwki, olej słonecznikowy lub rzepakowy, oliwę z oliwek, wszelkiego rodzaju potrawy w słoikach takie jak np. fasolka po bretońsku, gołąbki, flaki, itp.

    d) zupy w torebkach, kuksu, itp.

    W przeciwieństwie do trzech poprzednich grup nie jest to wprawdzie zbyt zdrowa żywność, natomiast jej zaletą jest niewielka ilość zajmowanego miejsca, dłuższa data ważności oraz szybkość przygotowania.

    4) Zapałki i świece

    W przypadku braku prądu po zmierzchu w mieszkaniach i na ulicach będzie bardzo ciemno. Co gorsze, w porze zimowej zmierzch zapada nawet już około godz. 16.00. Wobec powyższego – aby nie siedzieć po ciemku w domu – warto kupić co najmniej kilka kilka świec, a także wiecej pudełek z zapałkami.

    5) Kuchenka turystyczna wraz z odpowiednim paliwem

    W razie braku prądu prawdopodobnie nie będzie również i gazu w mieszkaniu. W takim razie niemożliwe będzie nie tylko przygotowanie ciepłego posiłku na obiad, lecz nawet i zwykłe podgrzanie wody (np. na herbatę czy kawę).

    W takiej sytuacji proponuję kupić kuchenkę turystyczną, i to taką, którą używa się na biwakach, kempingach, czy też na dłuższych wyprawach w góry. Może to być np. kuchenka na kartusze lub butle gazowe albo też jakiekolwiek inne niezależne paliwo (etanol, denaturat, spirytus, itp.). Uwaga – sama kuchenka bez paliwa nie będzie funkcjonować, dlatego też proszę zaopatrzyć się w odpowiednią ilość paliwa do tej kuchenki i kupić np. więcej takich kartuszy lub butli na zapas.

    6) Ciepła odzież, koce, pierzyny

    Nie każdy sobie zdaje sprawę także i z tego, że w przypadku powszechnego braku prądu prawdopodobnie również w naszych domach nie będzie centralnego ogrzewania z sieci miejskiej, jak też i i gazu (a więc i ogrzewania gazowego). Jest to szczególnie dotkliwe zimą w budynkach wielorodzinnych (blokach) i w miastach. Na wsi bowiem wiele domów posiada jeszcze piece na węgiel lub drzewo, a zatem ich właściciele są niezależni od zewnętrznych dostawców gazu i CO, oczywiście o ile zgromadzili odpowiednie zapasy opału na zimę.

    Jeżeli zatem w naszych mieszkaniach i domach miałoby być zimno w okresie grzewczym to warto zaopatrzyć się przynajmniej w ciepłą odzież (np. ciepłe swetry, golfy, kalesony, itp.), pierzyny oraz koce.

    7) Papier toaletowy i środki higieniczne

    Mam tu na myśli nie tylko papier toaletowy, lecz także i podpaski, tampony, ręczniki papierowe oraz pampersy dla dzieci.

    8) Naładowany powerbank

    W naszych czasach używamy coraz więcej urządzeń, które ładowane są na prąd. Chodzi mi nie tylko o telefony komórkowe (smartfony) i tablety, bez których przeciętnemu obywatelowi coraz ciężej dzisiaj funkcjonować, lecz także i setki innych urządzeń elektronicznych, które posiadamy w domu (czytniki e-book-ów, elektryczne szczoteczki do zębów, aparaty fotograficzne, urządzenia do mierzenia ciśnienia krwi, itp.).

    Warto zatem posiadać powerbank, którym możemy naładować takie urządzenie poprzez zwykły kabel USB. Uwaga, nienaładowany powerbank jest nic nie warty, a zatem trzeba raz na jakiś czas także i go naładować.

    9) Zapasowe baterie i urządzenia zasilane na baterię

    Duża część urządzeń elektrycznych w gospodarstwach domowych ma możliwość działania zarówno w oparciu o prąd stały w gniazdkach, jak też i na baterię. Chodzi mi tu przykładowo o niektóre radia, elektryczne golarki, latarki, itp. Warto zatem posiadać także zapasowy zestaw baterii.

    10) Paliwo

    Jeżeli na terytorium całości lub części Polski wyłączą prąd to prawdopodobnie na stacjach benzynowych także zabraknie paliwa. W takiej sytuacji koniecznie trzeba zatankować samochód do pełna i regularnie taki stan utrzymywać, dopóki stacje benzynowe normalnie funkcjonują. Na pewno warto też nalać trochę paliwa do kanistrów, choć oczywiście trzeba w takim wypadku zadbać o bezpieczeństwo (odpowiedni kanister, właściwe miejsce przechowywania). Jest to tym bardziej ważne, że zatankowany samochód może także „produkować” energię elektryczną i dzięki niemu będziemy mogli sporo urządzeń w ten sposób naładować.

    I co jeszcze warto mieć?

    Powyższe wyliczenie zawiera listę rzeczy, które moim zdaniem warto mieć na wypadek blackout ’u. Uważam, że jeżeli rzeczywiście nastąpi przerwa w dostawie prądu to przedmioty te pomogą Ci łatwiej przetrwać przez ten trudny okres. Pamiętaj, że jest to moja subiektywna lista, a zatem prawdopodobnie przychodzą Ci jeszcze do głowy inne rzeczy, które mogą przydać się na tę ewentualność. Jeżeli tak jest to proszę Cię, abyś podzielił się tym ze mną i z innymi czytelnikami mojego bloga, np. w formie komentarza pod tym odcinkiem.

    Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u i Instagramie.

    Tytułowe zdjęcie wykonałem na Pustyni Judzkiej.

    Copyright © 2021-2022 Rafael del Viaje

    20 komentarzy do “Blackout – 10 rodzajów przedmiotów, które warto przygotować na ewentualny brak prądu w naszych domach”

    1. Zapas butli gazowych, jeśli ktoś ma kuchenkę na gaz z butli (oczywiście przechowywanych zgodnie z przepisami poza budynkiem mieszkalnym).

    2. Mam piecyk zrobiony z doniczek glinianych i trzy z ociekaczy na sztućce do tego świeczki.kupiony biokominek i paliwo do niego aby w razie czego ogrzać pokój i zmuszona byłam kupic kuchenke na kartusze i cały zapas kartuszy ,przez tych wariatów z rządu to trzeba być gotowym na wszystko

    3. Nie wymieniono tak cudownego produktu jak nawilżany papier toaletowy. Pozwala się umyć bez wody lub cokolwiek wyczyścić np. sztućce, przynajmniej w pewnym stopniu.

    4. Witam
      Do produkcji prądu warto kupić taki zestaw o mocy przynajmniej 150 W:
      panel solarny
      regulator napięcia
      przetwornicę np. DC/AC 12V/230V
      akumulator żelowy 12V 20 Ah.
      Będzie można w dzień naładować telefon, zasilić lodówkę, włączyć żarówkę LED o mocy ok. 8W
      Zestawy do kupienia w sklepach internetowych.
      Pozdrawiam

    5. MAMY WOJNE OBOK WIDAC CO POTRZEBNE JEST NA JUZ UNICH A UNAS CO POWINNO SIE MIEC LATARKI GENERATORY PRADOTWORCZE ZAPASY ZYWNOSCI DLOGO TERMINOWEJ JA NOCUJIAC NA DZIALCE BEZ PRANDU I WODY OD LAT UZYWAM LATAREK LADOWALNYCH Z AKUMULATOREM POLECAM KUPOWAC TE LI-ION BO TE ZELOWE TO PROBLEM Z ZAKUPEM I TRZEBA WYZUCIC PO PARU LATACH SA CIESZKO NAPRAWIALNE NIE STANDARDOWE AKUMULATORY AAAA SOLARNE LATARKI SPRAWDZAJO SIE POD WARUNKIEM ZE MAJIA LATWY DOSTEMP DO WYMIANY PALUSZKA BATERYJNEGO ZIMA I TAK TRZEBA TE NI-MH SOLAR DOLADOWYWAC AWARYJNIE MOZNA WLOZYC ZWYKLY BEDZIE SWIECIL 7 DN NA DWORZE I I NIE BEDZIE SIE LADOWAL WIADOMO BO JEST NIE LADOWALNY AAAA AWAGA JAK SPROBUJIECIE LADOWAC ZWYKLA BATERJIE Z GNIAZDKA TO BEDZIE ZA 3 LADOWANIEM STRZAL JAK Z KAPISZONA NO I LADOWARKA SIE USZKODZI CO DO KONSERW NIESTETY WIEKSZOSC TO JAKOSC SMAKOWA I WYGLAND DO KITU LUDZIE TERAZ NIE ROBJIA WEKOW JAK W LATACH PRL I 90 WTEDY LUDZIE BYLI BARDZJIEJ PRZYGOTOWANI NA KRYZYS NIZ TERAZ AAA WYBIERAC POWER BANKI I SPRZENTY Z MOZLIWOSCIA WYMIANY AKUMULATORA NIE POZBYWAC SIE NP SLABSZEGO AKUMULATORA PO ZAKUPIE NOWEGO MAM NAMYSLI AKUMULAR DO AUTA ZYWNOSC NP KIELBASE NIE KTORA MOZNA SUSZYC ZBIORNIKI Z WODA SA FAJNE 10 L 5 L Z KRANIKIEM TEZ WARTO MIEC LUDZIE NIE MYSLA ZE CZEGOSC ZABRAKNIE ITD UWAZAM TO ZA BLAND AAA OBRONA CYWILNA UNAS MOZE ISTNEJIE JAK ZANIEDBANE SCHRONY LUDZIE NA UKRAINIE ODKOPYWALI STARE SCHRONY Z 2 WOJNY SW

      1. Dziękuję za garść pomysłów, panie Robercie. Rzeczywiście ludzie u nas są słabiej przygotowani na kryzys niż w przeszłości, co wynika zapewne z bezrefleksyjnego zachwytu dobrobytem (który może być chwilowy). Bardzo ciekawy pomysł z tym akumulatorem. Pozdrawiam

      1. To prawda. Jestem jednak pewien, że jeśli ktoś ma psa, kota lub innego pupila to na pewno o nich nie zapomni. Nie zapominajmy przede wszystkim jednak o rzeczach koniecznych dla osób będących pod naszą opieką, np. naszych dzieci, dziadków (np. pieluchy, leki, itp.)

    6. Piszesz tak wiele o ładowarkach, powerbankach i tym że nawet auto doładuje nam telefon… z tym, że jak słusznie wcześniej zauważyłeś, nie będzie nam potrzebny telefon, bo sieci telefonii komórkowej nie będą działać :)) tak ze tego…

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *