Bazylika Matki Bożej z Guadalupe jest największym sanktuarium maryjnym świata, do którego corocznie przebywa około 12 milionów ludzi. Dziś sanktuarium położone jest na obszarze miasta Meksyk (Ciudad de Mexico) – trzeciej pod względem liczby ludności aglomeracji Ziemi, będącej jednocześnie stolicą państwa Meksyk. Matka Boska z Guadalupe w cudowny sposób objawiła się prostemu Indianinowi z plemienia Azteków – św. Juanowi Diego, co było momentem zwrotnym w ewangelizacji obydwu Ameryk i dało początek masowym nawróceniom milionów Indian. W ciągu zaledwie 7 lat po objawianiach dokonała się chrystianizacja całego Meksyku i około 9 milionów ludzi przyjęło dobrowolnie chrzest, co jest faktem bez precedensu w historii świata. Co istotne dla Polaków, w dniu 3 maja 1953r. ówczesny prymas Meksyku – kardynał Miranda y Gomez – na prośbę polskiego episkopatu oddał Polskę w opiekę Matki Bożej z Guadalupe. Z tych, a także z wielu jeszcze innych powodów, postanowiłem odwiedzić to niesamowite miejsce podczas swojej wyprawy do Meksyku.
Basilica Antigua
Po obejrzeniu barwnego i hucznego przybycia na teren Sanktuarium w Guadalupe grupy kilkuset pielgrzymujących Indian udałem się do Starej Bazyliki (Basilica Antigua), w której przez wieki znajdował się cudowny wizerunek Matki Boskiej z Guadalupe. Zbudowano ją około 1700 roku w stylu barokowym na miejscu pierwszego kościoła, który ufundowano już w 1533 roku. Z zewnątrz posiadała ona 40-metrową żółtą kopułę, cztery wieże oraz bogate zdobienia. W środku tej wysokiej, trójnawowej bazyliki znajdował się piękny ołtarz z obrazem Chrystusa, wspaniałe barokowe ozdoby oraz wielka figura Matki Boskiej z Guadalupe. Tuż przy wejściu stała duża, mosiężna figura papieża Jana Pawła II trzymającego długi krzyż z hostią w środku. Stara Bazylika z biegiem lat zaczęła się odchylać od pionu wskutek jej zapadania się w miękkim podłożu. Z tego też powodu, a także ze względu na fakt, że nie była ona w stanie zmieścić milionów pielgrzymów przybywających do sanktuarium, w l976r. przeniesiono cudowny wizerunek do zbudowanej obok Nowej Bazyliki, gdzie znajduje się on do dzisiaj. Pomiędzy obydwoma bazylikami postawiono ogromny pomnik papieża Jana Pawła II trzymającego w lewej ręce krzyż i przemawiającego do wiernych, gdyż był wielkim orędownikiem kultu Matki Boskiej z Guadalupe i wielokrotnie odwiedzał to sanktuarium.

Nowa Bazylika
Nowa Bazylika to dzieło meksykańskiego architekta Pedra Ramireza Vasqeza, który zaprojektował również Museo Nacional de Antropologia – najsłynniejsze muzeum w tym kraju. Mieści ona nawet do czterdziestu tysięcy wiernych. Kościół ten z zewnątrz przypomina kształtem ogromny meksykański kapelusz (sombrero), na którego szczycie umieszczono krzyż na literze „M”. Do bazyliki wejść można jedną z siedmiu szerokich bram, co symbolizuje całość i pełnię.

Po wejściu do środka tego nowoczesnego kościoła wzrok każdego odwiedzającego naturalnie zwraca się w kierunku jego najważniejszego punktu – cudownego wizerunku Matki Boskiej z Guadalupe, który został umieszczony ponad głównym ołtarzem koloru złotego. Wnętrze bazyliki o średnicy około 100 metrów ma kształt przypominający półkole, którego promień biegnie z każdego miejsca do centralnego punktu jakim jest postać Najświętszej Marii Panny. Nieopodal cudownego wizerunku tuż przy ołtarzu umieszczono stojący obraz św. Juana Diego klęczącego na kolanach w pozycji modlącej. Na samym ołtarzu – znajdującym się na podwyższeniu, na które wchodzi się po szerokich, marmurowych schodach – umieszczono wiele dużych, kolorowych bukietów kwiatów o różnorodnych barwach, w szczególności: białej, żółtej, różowej, fioletowej, czerwonej, czy też pomarańczowej. Po prawej stronie od ołtarza zwracały na siebie uwagę olbrzymie organy koloru srebrnego, zaś po lewej stronie wisiało 30 flag różnych państw – poczynając od flagi Watykanu i Meksyku. Wewnątrz kościoła na błyszczącej grafitowo-szarej posadzce znajdowały się brązowe ławki dla wiernych, oprócz których dodano szereg krzeseł z uwagi na licznie przybywających tu pielgrzymów. Po zewnętrznych stronach półkolistej świątyni – a w zasadzie już przy samych ścianach kościoła – wbudowano zręcznie drewniane konfesjonały. Do każdego z nich ustawiały się kilkunastoosobowe kolejki, które mimo upływu czasu wcale nie zmniejszały się, co świadczy o sporym zainteresowaniu sakramentem spowiedzi w sanktuarium w Guadalupe. Wszyscy ludzie znajdujący się w świątyni byli ubrani stosownie do charakteru tego świętego miejsca, mężczyźni mieli na sobie długie spodnie, zaś kobiety – długie spódnice lub spodnie. Co ciekawe, mimo wysokiej temperatury tego dnia nie zauważyłem nikogo, kto odbiegałby swoim ubiorem od innych, nosząc np. krótkie spodenki czy też spódniczkę mini.

Pod ołtarzem zbudowano dwie elektryczne ruchome kładki, dzięki którym można obejrzeć wizerunek z odległości kilku metrów nad sobą. Rozwiązanie to zapobiegało powstawaniu zatorów bezpośrednio pod cudownym wizerunkiem, gdyż obydwie te kładki równym tempem przesuwały stojących na nich pielgrzymów obserwujących Matkę Boską.

Po obejrzeniu bazyliki udałem się do jej podziemi, gdzie znajdował się sklep z wspaniałymi dewocjonaliami związanymi z tym cudownym miejscem, w tym m.in. różnorodnymi medalikami, obrazami, różańcami, książkami, czy też figurkami. Po zakupie kilku pamiątek udałem się na zewnątrz bazyliki, gdzie wesoły i rubaszny ksiądz poświęcał dewocjonalia sporą ilością wody święconej.
Cudowny wizerunek
Cudowny wizerunek Matki Boskiej z Guadalupe – patrząc od strony wiernych siedzących na ławkach w bazylice – znajdował się tuż nad ołtarzem, ale jednocześnie bezpośrednio kilka metrów nad ruchomymi kładkami umieszczonymi w podziemiu tuż pod ołtarzem. Mieścił się on w dwóch pięknie ozdobionych ramach: wewnętrznej – złotej i zewnętrznej – srebrnej. Matka Boska z Guadalupe ubrana była w jasnoróżową tunikę, na której nałożony był piękny płaszcz w odcieniu błękitno-zielonym ozdobiony złotymi gwiazdami, który wisiał od głowy Maryi aż po dół. Twarz jej – łudząco przypominającą rysy indiańskie – miała zwróconą ku dołowi w kierunku Ziemi. Na dłoniach – złożonych w pozycji modlitewnej – zawiązaną miała czarną opaskę, która w kulturze Azteckiej oznaczała, iż była brzemienna. Postać Matki Boskiej unosiła się w powietrzu, gdyż stojąc na ciemnym półksiężycu utrzymywał ją tam skrzydlaty serafin, umieszczony do pasa w dolnej części wizerunku. Od postaci Matki Boskiej biła elektryzująca poświata oraz złote promienie, zaś w tle znajdowały się szaroniebieskie chmury.
Wizerunek Matki Boskiej z Guadalupe wielokrotnie był badany przez naukowców, w tym wielu niewierzących, którzy niezależnie od siebie zwrócili uwagę na jego niewyjaśnione naukowo cechy. I tak przykładowo – na obrazie tym nie ma znanych nauce barwników ani śladów pędzla sporządzonych ludzką ręką. Na materiale nie widać upływu czasu, kolory nie wypłowiały, nie ma na nim śladów po przypadkowym oblaniu żrącym kwasem. Oczy Matki Bożej posiadają nadzwyczajną głębię. W źrenicy Madonny dostrzeżono niezwykle precyzyjny obraz dwunastu postaci. Niewątpliwie wizerunek Matki Boskiej z Guadalupe przekracza możliwości poznania ludzkiego rozumu.

Obrończyni życia nienarodzonego
W 2007r, lewicowe władze miasta i stanu Meksyk (Ciudad de Mexico) zalegalizowały aborcję na życzenie do trzeciego miesiąca ciąży, co spowodowało ogromne protesty katolików w Meksyku, stanowiących większość tamtejszych mieszkańców. Na ich skutek, podczas Mszy św. w intencji dzieci zabitych przed narodzeniem, odprawianej w sanktuarium maryjnym w Guadalupe w dniu 24 kwietnia 2007r, z obrazu Matki Bożej wydobyło się światło, które przybrało kształt ludzkiego embrionu, podobnego do obrazu widzianego podczas badań echograficznych. Pielgrzymi nie mogli uwierzyć własnym oczom, albowiem wydawało im się, że widzą Jezusa w łonie Maryi. Światło było otoczone aureolą i wydawało się falować z wnętrza brzucha Dziewicy. Aureola miała formę i wymiary embrionu. Matka Boskiej z Guadalupe przemawia zatem do nas także i w dzisiejszych czasach.

Pierwszą część mojej opowieści o wizycie w Guadalupe znajdziesz tutaj, natomiast inne odcinki na tym blogu o Meksyku są w tym miejscu.
Jeżeli podoba Ci się idea niniejszego bloga to proszę o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u i Instagramie.
Copyright © 2021 Rafael del Viaje