Zbędne wydatki są jak dziura w garnku – bez względu na to, ile do niego wlejesz wody, i tak zawsze ona wypłynie. Dlatego też – już na początkowym etapie układania swoich finansów osobistych – warto tę dziurę załatać.
Znam osoby, które co miesiąc naprawdę zarabiają dużo. Niektórzy z nich nawet bardzo dużo. I co z tego, skoro pod koniec miesiąca nie zostaje im prawie nic? Oznacza to, że wydają całą swoją pensję i nic nie oszczędzają. A wynika to z tego, że często żyją oni ponad stan. Wydają pieniądze na rzeczy lub usługi, z których nie korzystają, albo też – których w ogóle nie potrzebują. Innymi słowy, na skutek złego zarządzania swoimi pieniędzmi wydają więcej, niż ich rzeczywiście stać.
Znam też osoby, które zarabiają niewiele, a i tak w każdym miesiącu odkładają trochę pieniędzy. Nie mają też żadnego zadłużenia. Pod względem majątku netto są oni „bogatsi” od tych osób, które zarabiają bardzo dużo, nic nie oszczędzają i mają jeszcze długi.
Bo tak naprawdę nie ma takich pieniędzy, których nie dałoby się wydać. Dlatego też dzisiaj, krok po kroku, pokażę Ci, jak „załatać” tę dziurę w garnku, którym jest nasz budżet domowy, aby nie „wyciekały” z niego pieniądze.
Seria o finansach osobistych
W jednym z kilku ostatnich odcinków na moim blogu i podcaście pt. „Wolność to dobrze poukładane finanse osobiste” przedstawiłem Ci 7 fundamentalnych zasad, którymi się kieruję układając swoje prywatne finanse osobiste.
Przypomnę tu jedynie, że są to:
1. Zapisywanie przychodów i wydatków
2. Zapewnienie stałego źródła dochodu, najlepiej rosnącego
3. Wykluczenie zbędnych wydatków
4. Eliminacja zadłużenia
6. Mądre inwestowanie
7. Poszerzanie wiedzy na temat finansów osobistych
Moim zdaniem, finanse osobiste mają bardzo dużo wspólnego z wolnością, ponieważ aby móc być wolnym, trzeba mieć je uporządkowane. Podstawowym elementem wolności jest bowiem niezależność, na którą możesz sobie pozwolić tylko wówczas, kiedy masz majątek i dochody niezależne od innych, tj. władzy, Twojego szefa, czy też klienta. W ten sposób możesz stać się klasą średnią.
Niedawno szerzej wyjaśniłem Ci dwie zasady fundamentalne dotyczące finansów osobistych, tj. zapisywanie przychodów i wydatków oraz regularne oszczędzanie. Dlatego też dzisiaj przejdę do kolejnej zasady, tj. do wykluczenia zbędnych wydatków. Naturalnie, tak jak obiecałem – każdy z tych 7 fundamentów będzie omówiony w poszczególnych odcinkach mojego bloga.
Zanim jednak przejdziemy do meritum to pamiętaj, że wszystko, o czym tu piszę, to tylko moje prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Czym są ”zbędne” wydatki?
W pierwszej kolejności pragnę wyjaśnić, czym są zbędne wydatki. Moim zdaniem, można do nich zaliczyć takie koszty w Twoim prywatnym budżecie, które są niepotrzebne lub też zbyt drogie w Twojej sytuacji finansowej.
Pamiętaj też, że oczywiście nie chodzi o to, abyś całkowicie zrezygnował z wszystkich przyjemności. Przypominam, że celem nie jest zgromadzenie jak największej ilości pieniędzy, ale dobre i szczęśliwe życie.
Jeśli zapisujesz swoje koszty życia, to dużo łatwiej możesz ocenić, czy dany wydatek pomaga Ci zrealizować ten cel, czy nie.
Naturalnie, zdarzają się w życiu chwile, w których musisz zacisnąć pasa – ale przecież nie chodzi o to, by do końca życia trwać w ascezie. No, chyba że właśnie takie życie przyniesie Ci szczęście.
Przyczyny nadmiernych wydatków
To, że wydajemy za dużo pieniędzy, może wynikać w wielu przyczyn. Przykładowo, mogą one być następujące:
a) impulsywne zakupy pod wpływem emocji lub promocji (dziś jest ostatni dzień promocji na telewizor znanej marki, więc na wszelki wypadek go kupię),
b) brak planowania wydatków i budżetu domowego (jeśli Ty nie planujesz zarządzania swoimi finansami, to marketingowcy zrobią to za Ciebie),
c) uleganie presji społecznej i modowym trendom (np. wszyscy znajomi posiadają SUV-a, więc ja też kupię taki samochód, mimo że jest on znacznie droższy),
d) nadmierne korzystanie z usług abonamentowych i subskrypcji (wprawdzie nie mam czasu na oglądanie filmów, ale wszyscy moi znajomi posiadają Netflixa, więc też go kupię),
e) niewystarczająca świadomość wydatków i nawyków zakupowych (nigdy nie zastanawiasz się, dlaczego coś kupujesz, brak wiedzy finansowej).
3 kroki w celu wykluczenia zbędnych wydatków
Uważam, że w celu eliminacji zbędnych wydatków, powinieneś wykonać następujące trzy kroki:
1) Ustal swoje wydatki
2) Przeanalizuj te wydatki
3) Wprowadź zmiany
Krok 1: Ustal swoje wydatki
W tym celu wręcz konieczne jest regularne zapisywanie wszystkich swoich przychodów i wydatków. Ja osobiście podzieliłem te wydatki na kategorie (np. żywność, mieszkanie, transport, rozrywka, dzieci, zdrowie, itp.). W obrębie każdej kategorii utworzyłem też podkategorie, aby uzyskać jeszcze dokładniejszy obraz swoich wydatków, np. kategoria: żywność (podkategorie: artykuły spożywcze, słodycze i chipsy, owoce i warzywa, alkohol, restauracja i bar).
Szczegółowo na ten temat napisałem w odcinku pt. Budżet domowy: Skuteczne zarządzanie finansami poprzez zapisywanie przychodów i wydatków. Dlatego też koniecznie zajrzyj do niego.
Krok 2: Przeanalizuj swoje wydatki
Dzięki prowadzeniu budżetu domowego oraz zapisywaniu swoich przychodów i wydatków (krok 1) będziesz obiektywnie widzieć wszystko „czarno na białym”. Pomoże Ci to łatwo określić, gdzie konkretnie wypływają Twoje pieniądze, dzięki czemu będziesz mógł to naprawić.
Jak to konkretnie zrobić? Przede wszystkim, dokładne przejrzyj rejestr swoich wydatków, a następnie:
a) zwróć szczególną uwagę na zbędne zakupy (nie musisz kupować pięćdziesiątego kryminału, możesz go pożyczyć w bibliotece),
b) wyeliminuj też wydatki impulsywne (pod wpływem emocji, np. zakup niepotrzebnego kursu pod wpływem ciekawego webinaru),
c) znajdź te obszary, w których można zaoszczędzić (nie musisz wcale subskrybować Netflixa),
d) poszukaj tańszych alternatyw dla zbyt drogich produktów (nie musisz wcale kupować najdroższej pasty do zębów, możesz nabyć równie dobrą mniej znanej firmy).
Jeżeli wydajesz wszystko, co zarabiasz (lub nawet więcej, np. posiłkując się kredytem), to prawdopodobnie bez problemu znajdziesz takie pozycje, które powinieneś wyeliminować.
Krok 3: Wprowadź zmiany
Samo zapisywanie swoich wydatków oraz znalezienie źródeł „wycieku” pieniędzy, to jeszcze za mało. Przede wszystkim, musisz podjąć konkretne i zdecydowane działania, które spowodują wyeliminowanie zbędnych lub nadmiernych wydatków.
Wprowadzenie zmian w zarządzaniu finansami domowymi wymaga przemiany mentalnej oraz podjęcia świadomej decyzji.
Dlatego też warto stworzyć budżet domowy, zaplanować swoje (potrzebne) wydatki i konsekwentnie tego przestrzegać. Innymi słowy, od dzisiaj nie wydawaj już pieniędzy na niepotrzebne rzeczy.
Poszukaj też sposobów na obniżenie swoich wydatków. Przykładowo, zamiast płacić 200 zł miesięcznie za telefon, zmień swój abonament na tańszy. Idź na zakupy z listą artykułów, które zamierzasz nabyć i twardo się jej trzymaj (pomoże Ci to wyeliminować wydatki impulsywne). Zrezygnuj też z subskrypcji za usługi, z których rzadko korzystasz.
Koniecznie ustal też realistyczne cele oszczędnościowe (np. co miesiąc będę odkładał 300 zł na emeryturę). Możesz też ustawić automatyczne przelewy z rachunku bieżącego na konto oszczędnościowe.
Podsumowanie
Reasumując, wykluczenie zbędnych wydatków niewątpliwie przyczyni się do uporządkowania Twoich finansów osobistych i przyniesie Ci widoczne korzyści pieniężne. Oczywiście, nie od razu, gdyż wymaga to czasu, samodyscypliny i konsekwencji. Dlatego też zachęcam Cię do zaplanowania własnej strategii, wdrożenia jej w życie, a tym samym przejęcia kontroli nad własnymi finansami.
Książka o CBDC
Na zakończenie pragnę tylko wspomnieć, że moja książka na temat CBDC i związanych z tym niebezpieczeństw, jest już na finałowym etapie. Jeżeli więc interesuje Cię szerzej problematyka cyfrowych walut banku centralnego, to obecnie kończę pisać na ten temat kolejną swoją książkę. Aktualnie został mi do końca ostatni rozdział. Potem jeszcze poprawki, więc mam nadzieję, że niedługo znajdzie się ona w rękach osób zainteresowanych tym tematem.
Na zakończenie ma do Ciebie prośbę. W prowadzenie tego bloga i podcastu wkładam sporo serca i czasu. Treści te są dostępne za darmo, a przygotowując je zazwyczaj popijam kawę (uwielbiam kawę!). Jeśli uważasz je za wartościowe, a chcesz wesprzeć moją działalność w internecie, to… możesz mi postawić wirtualną kawę! 🙂
Odbywa się to za pomocą platformy Buy coffee.to.
Szczegóły znajdziesz w linku poniżej.
Klikając w ten link przejdziesz do mojego profilu, gdzie w prosty sposób możesz postawić mi kawę.
Jeżeli podoba Ci się idea tego bloga i podcastu to proszę Cię o jego udostępnienie, polubienie lub skomentowanie – dzięki temu ma on szanse dotarcia do szerszego kręgu odbiorów, a być może wśród nich są osoby, które bardzo potrzebują zawartych w nim informacji. Polecam także zapisanie się na mojego Newslettera – wtedy nie umknie Ci żaden odcinek tego bloga, a także polubienie mnie na Facebook-u i Instagramie.
Zdjęcie główne wykonałem w Chorwacji.
Copyright © 2024 Rafael del Viaje